środa, 31 grudnia 2008

Czas płynie nieubłaganie

I choć go proszę o chwilę wytchnienia dla złapania oddechu on złośliwie zaczyna biec szybciej. I tym sposobem znów mam zaległości. Już nadrabiam :)

Nie ukrywam, że lubię dostawać nagrody i wyróżnienia.
Od Ani i Barbarelli przywędrowała do mnie nagroda Blogger heart. Dziękuję dziewczyny przeogromnie!!


Oczywiście zabawę podejmę dalej mimo, że najpewniej osoby, którym chcę ją przyznać otrzymały już tę nagrodę :)

Zasady:

1. Wyróżnienie powstało u Yoasi
2. Możesz je nadać 1-7 osób
3.Zostaw wiadomość u wyróżnionych osób na blogu
4.Osoby wyróżnione proszę o wypowiedzenie się na 3 tematy:

* Twoja pierwsza miłość:
Ja byłam najmniejszą dziewczynką w przedszkolu a on największym chłopakiem. Kiedy mama go dobierała wiosną z przedszkola zostawał przy siatce ogródka i się ze mną przez nią bawił. Miłe są to wspomnienia :) Ostatnio go spotkałam, chwilę rozmawialiśmy, miło było :)

* Coś co sprawiło ze serce ci zamarło
Tak naprawdę naprawdę to zamiera mi w momentach bardzo osobistych - i tych złych i tych dobrych. Ale zamiera mi też czasem kiedy widzę piękno pod każdą postacią.

* Przedmioty bliskie sercu:
To długa lista. Ale na samym szczycie są fotografie i Miś


Nominuję:

1. Asię

2. Pasiaczka

3. Moniq

4. Uhk

5. Kaylę

6. Karolę

7. Yoasię

Kolejne wyróżnienie przysło do mnie od Kamilci.


Dziękuję bardzo. Tym bardziej, że jest to nagroda niesamowita dla mnie, szalenie ważna. Zresztą zobaczcie same:


Nagroda ta przyznawana jest osobom które:
-inspiruję ciebie
-przedstawiają zdumiewające, niesamowite informacje
-mają dużo do poczytania
-zawierają zdumiewające projekty
-są jakieś inne powody, dla których sądzisz że są niesamowite

Zasady przyznawania wyróżnienia są następujące:
-umieścić logo na swoim profilu
-należy wyznaczyć co najmniej pięć blogów(może być więcej)które są dla ciebie zdumiewające
-należy powiadomić wyróżnionych o otrzymaniu tej nagrody poprzez wpisanie komentarza na ich blogach
-podać link do bloga który został przez ciebie wyróżniony

Nie ukrywam, że znów mam ogromną ochotę wyłamania się z nominacji. Jednakże powstrzymam się od tego i przyznaję tę nagrodę ( pewnie jako kolejna osoba) następującym bloggerkom

1. Karoli

2. Finn i Fryne i ich Craftowo

3.Annie Marii


4. K-mai

5. Moniq

6.House of art w całości i z osobna :)



Zostałam wyróżniona także nagrodą I love your blog
przez Yvett. przyznam się szczerze, że nie pierwszy raz, ale wtedy byłam tak zdumiona tym zdarzeniem, że wciąż o nim myśląc zapomniałam napisać o tym. Dziękuję tutaj zatem.



Tu jednak się wyłamię i nikogo nie nominuję. Które blogi uwielbiam chyba widać na mojej liście (albo będzie widać lada moment jak je uzupełnię).


środa, 10 grudnia 2008

uff jak spokojnie i błogo. I szczęśliwie!!!

Spokojnie i błogo Mi dzisiaj. Mogłam się wyspać, żaden termin mnie nie goni już, nie śni się klawiatura...cudownie. Wracam do świata żywych :)

A w świecie żywych dużo słychać:

Szablon bloga mnie zirytował. Na razie będzie tak jak jest. Jak coś wymyślę to zmienię :)

Spotkała mnie bardzo miła rzecz - zostałam zaproszona do noworocznej wymianyalbumów :)

Zrobiłam sobie pewnego tygodnia wycieczkę do niego pod hasłem festiwal rękodzieła. Więcej o nim tu i tu. Trochę na niego stworzyłam, pomalutku to pokażę, na początek rameczka :)


wtorek, 2 grudnia 2008

Naprawdę jaka jestem nie wie nikt...

i te 7 prawd nie pomoże w rozszyfrowaniu Mnie ;) Ale na prośbę Finn, Leeyi, Karoli 2008, Mumy i Yvette przyznaję się...

1. Do łakomstwa na czekoladę i słodkości wszelakie. Słodyczy nigdy nie odmawiam :)

2. Jestem nocnym markiem. Życie najchętniej prowadzę wtedy gdy wszyscy śpią a księżyc zagląda przez moje okno. I świt! to jest najcudowniejsza pora dnia. Kiedy słońce nieśmiało zerka na zaspane kolory pól, drzew, leśnych dróg, z których uciekają resztki mgły.

3. Cierpię na poważne roztargnienie i sklerozę. Odłożenie kluczyków do auta w miejsce, gdzie poszukiwania ich będą oczywistością nie pomaga. Nawet jeśli uczyniłam to dwie minuty wcześniej.

4. Uwielbiam oryginalne i niepowtarzalne torebki. Najlepiej by nikt nie miał takiej jak ja mam.

5. Boję się ludzi nadgorliwych. Bowiem nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

6. Jestem z metra cięta.

7. Gdybym mogła była bym kotem wygrzewającym się na piecu.

Ufff, przebrnęłam przez wyjawianie pewnych prawd o sobie. Teraz wystarczy wytypować swoje ofiary ;) Oto one:

Kamilcia
Bea
Bobinia
Bożenka
Ewunia
Monika
Mona 69 ( co ma ją zmotywować do założenia bloga!)

środa, 26 listopada 2008

Balsam dla duszy

Jedną z rzeczy, która najbardziej cieszy człowieka jest uznanie dla tego co robimy. Przejawiać się może ono w przyznawanych mu nagrodach. Nic więc dziwnego, że takie nagrody to taki balsam właśnie.
Mnie ostatnio go zafundowano i to w porcji dość sporej. Bobinia, Karola_2008, Nirshya.dwbh, Sentimensti i Eliza przyznały mojemu poddaszu miano kreatywnego bloga. Od razu urosłam i jestem normalnego wzrostu dzięki temu :) dziękuję dziewczyny bardzo :*



Zgodnie z zasadami powinnam nominować 7 osób. To chyba wolne żarty. 7 to owszem dużo, ale jednak mało. Nawet jeśli uznam, że 7 mogę pomnożyć przez liczbę osób, które mi balsam na duszę leją to i tak mało na to, aby nominować kreatywne blogi. Jest ich bowiem znacznie więcej. Dlatego nie nominuję tutaj nikogo, ale każdemu od siebie taką nagrodę przyznaję :)

środa, 12 listopada 2008

Wędrownik co strachem napawa

Są takie wędrowniki, na myśl o robieniu których na człowieka pada blady strach. Strach, że nie sprosta się wyzwaniu jakim jest zrobienie wpisu do niego, dla tej konkretnej osoby. Ta edycja jest pełna takich wędrowców. Ale ma w sobie jeden szczególny, który właśnie ode mnie wyfrunął. Chodziłam koło tego wpisu i bałam się z nim zmierzyć. Bo nie dość, że w moim odczuciu dla najlepszej polskiej scraperki to jeszcze przemiłej osoby, dla której chciałam zrobić coś wyjątkowego, od serca. No to zrobiłam, z sercem dosłownie :)
Oto on :)














wtorek, 11 listopada 2008

Wyznania mola książkowego

Na blogach pojawia się wiele świetnych zabaw. Jedną z nich jest ankieta związana z książkami. Świetna sprawa, można dosiedzieć się kto co czyta i lubi i bliżej poznać ludzi. Jednym słowem cud, miód i orzeszki :D
Do książkowych zwierzeń wywołała Mnie Kamilcia. I oto co mogę powiedzieć:

1. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?

Nie istnieje dla mnie rozróżnienie dnia na pory jeśli chodzi o czytanie. Robię to o każdej porze z równym upodobaniem jeśli mam tylko taką możliwość. Czyli i rano, i w południe, i po południu, i wieczorem, w nocy, nad ranem...ale wieczorem, zaraz przed snem zawsze obowiązkowo poświęcam choć parę minut jakiejś lekturze. Ale wynika to raczej z tego, że wtedy zawsze mam na to czas :)

2. Gdzie czytasz?

Najczęściej na kanapie albo w fotelu. Ostatnio dużo przy stole.
Ponad to niezależnie czy siedzę czy stoję w autobusach i tym podobnych, w sklepowych ogonkach oraz gdy czekam na moją kolej do lekarza czy w urzędzie, w wannie, na stołku w kuchni gotując obiad...

3. Jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy brzuchu?

Na plecach, lekko wygięta z podpartą dolną częścią pleców. Ale tak naprawdę w łóżku najchętniej czytam leżąc na boku.

4. Jakie rodzaje książek czytasz najchętniej?

Każda dobra książka jest czytana przeze mnie chętnie, niezależnie od gatunku.
To akurat po jaki typ książek sięgam zależy od mojego nastroju. Czasem są to lekkie romanse (o ile nie są to harlequiny czy jak im tam), czasem kryminały, czasem powieści sądowe (ha, w USA na części wydziałów prawa powstały nawet zakłady zajmujące się prawem w literaturze. Stworzono typologię książek z wątkami sądowymi, wyłuszczono jakie są ich plusy i jakie minusy, bada się jaki mają wpływ na rozwój kultury prawnej czytelników itd...), czasem fantastyka, czasem coś co nazwała bym chyba działem spraw ludzkich, często z głębszym przesłaniem.

5. Jaką książkę ostatnio kupiłaś?

Z kupowaniem książek u mnie jest różnie, czasem nie kupuję nic przez bardzo długi czas a potem przez dwa miesiące ściągam do domu całe ich mnóstwo.
Ostatnio kupiłam "Europę" Normana Davisa.'

6. Co czytałaś ostatnio?

"Etos cyberprzestrzeni" i tym podobne przez ostatni miesiąc. Ponad to "Koktajl mleczny" oraz "Rosemary znaczy pamięć". W najbliższym czasie marzy mi się przeczytać coś Pratchetta i Kinga.

7. Co czytasz aktualnie?

boję się przyznać bo brzmi to przerażająco ;)

8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek to jakie one są?

Ośle rogi? przecież to zbrodnia...
Używam zakładek, których mam sporo, szczególnie dwóch - od Moniq i jednej zrobionej przeze mnie.
Używam ponad to wszystkiego co się nada jeśli nie mam pod ręką zakładki - biletów mpk, kawałka kartki z notesu.

9. Co sądzisz o książkach do słuchania?

Nigdy nie słuchałam takiej ale chętnie bym posłuchała jakiejś czytanej przez Gajosa :)

10. Co sądzisz o ebookach?

Nic nie zastąpi tak naprawdę kontaktu z "żywą" książkę i takie zdecydowanie preferuję. Jednakże czasem ebooki są często koniecznością, przynajmniej dla mnie. Nawet wczoraj jednego ściągnęłam. Staram się wtedy jednak drukować je aby nie niszczyć oczu czytaniem z monitora.

Uff...ankieta zrobiona :) Teraz nominacje ;)
Leeya z prostego powodu. Skoro upolowała 5000 razem z Kamilcią a Kamilcia mnie wywołała to do kompletu Leeyę ja wywołuję.
Finn ponieważ umieram z ciekawości, muszę po prosu wiedzieć co czytuję ;)





poniedziałek, 10 listopada 2008

5000 jest za nami...

5000 tysięcy nabiło się kiedy śniłam o nowych stemplach. Marzenia senne odpędziłam i ściągnęłam pocztę. Jakże się zdziwiłam, gdy zobaczyłam dwie wiadomości z screenem a w ciągu dnia przyszły jeszcze dwie następne. Z racji tego, że obdarowana ma być tylko pierwsza osoba, nie wszyscy dostanę upominek.
Ale dostaną go i tak dwie osoby, których wiadomości ściągnęły mi się na skrzynkę jako pierwsze,, razem, z tą samą godziną. Nie będę się zastanawiać nad sekundami.
Za jakiś czas na podarunek w skrzynce może liczyć Kamilcia i Leeya :)
Gratuluję!

środa, 5 listopada 2008

zapracowana i....

Zapracowana jestem ostatnio na całego. Termin mnie goni a i tak już jest przesunięty...a tu...jeszcze z dwa tygodnie to potrwa...stresu mam przez to co nie miara, popadam przez to w zawieszenia...dobrze, że mam ludzi, którzy sprawiają, że nie trwają za długo.

Wena z tego całego stresu troszeczkę kuleje więc prawie nic nie zrobiłam ostatnio. tym bardziej, że nawet świadomie nie zaglądam do magicznej torby scrapowej co by mnie nie kusiło dłubać a nie pracować. No ale coś tam skleiłam ze sobą :)









I teraz najważniejsze.

Z tego wszystkiego przegapiłam ilość wpisów na blogu a miałam plan na 5000. Ale niech tak zostanie :)
Tradycyjnie, kto pierwszy przyśle screen z widokiem 5000 na liczniku dostanie ode mnie niespodziankę :) zastrzegam jedynie długi termin realizacji prezentu ;)
ania_z_poddasza@gazeta.pl



powodzenia :)

niedziela, 12 października 2008

"Panna Sowalicja Embosinżanka"

Ciężko robi się kartki pod dyktando jeśli głównym kolorem ma być taki, który nie należy do ulubionych a nawet lubionych. Tak było tym razem. Żółty.
No okej, można go przeboleć. Ale...kartka miała być dla chłopaka. No okej, to też można jakoś połączyć. Ale chłopak ma 10 lat czyli jest w takim dość głupim wieku gdzie kartki dziecięcej się już nie zrobi, potrzebny jest motyw przewodni. Najlepiej z jego zainteresowań. I tu klapa, nic o nim nie widziałam i nie miałam jak się dowiedzieć. No ups po prostu.
Ugryzłam w końcu kartkę. Na żółto biało. Z "Panną Sowalicją Embosinżanką".





ps. imię sówce nadała Mona :*


czwartek, 9 października 2008

Kartka dla E.

Ewa to nasz łódzki dobry duch. Motorek spotkań na samym początku. Organizatorka naszego miejsca na świecie. Pocieszyciel. Słuchacz. Cała Ewunia. Nie dziwi chyba zatem, że na jej urodziny musiała powstać kartka wyjątkowa :) do tego stworzyłam jeszcze naszyjnik, który nie został sfotografowany.

Wyjątkowa ponieważ papier sama ostemplowałam i podkolorowałam :) Kwiatek też został podrasowany kredkami.

Idea przewiązania sznurkiem papieru jako imitacji łodyg podpatrzona. Ale czyj to naprawdę jest pomysł nie mam pojęcia.



poniedziałek, 29 września 2008

Kocia ramka

"Kociarą jestem i nic co kocie nie jest mi obce"

W wersji męskiej to hasło idealnie pasuje do mojego brata. Kociego tatusia. Nie dziwi chyba zatem, że prezent dla niego ma kocią formę. Tym bardziej, że jest mężczyzną a dla mężczyzn robi się trudno. No i tym bardziej, że za dużo czasu na ramkę nie miałam. Za to piękne kocie stemple mam i zrobiłam z nich użytek ku uciesze brata.




Przy okazji focenia ramki przekonałam się, że mój aparat "beczkuje". Załamałam się. Miał być bardzo dobry :( oki, wiem, że już trochę lat ma i w ogóle, no ale bez przesady. Pozytywną stroną jest to, że będę mieć kolejny argument za zmianą aparatu :)

sobota, 27 września 2008

Costa oszalała

Wlazłam dziś na bloga Costy bo dawno tam nie byłam, zresztą jak i na innych. I oniemiałam. Costa oszalała! zrobiła najcudowniejsze blog candy jakie widziałam. Jedna z tych cudownosci do wygrania sprawiła, że i ja postanowiłam wziąść udziałw zabawie. a co ;p

http://costa-pasje.blogspot.com

poniedziałek, 22 września 2008

Kartka dla mistrzyni

Mam swoją ligę mistrzów scrapkowych. Jakiś czas temu miałam okazję zrobić dla jednej mistrzyń kartkę. Stresu najadłam się przy tym ogromnie. Z tego stresu jedną rzecz zrobiłam źle zdecydowanie - za mało wycieniowałam kwiatka.
Zdjęcie z pod znaku "nie ma światła". Pstrykała sama obdarowana za co jeszcze raz dziękuję :*




piątek, 19 września 2008

Komplet dla K.

Ostatnio co chwila robię prezenty. Albo same kartki albo coś dodatkowo jeszcze.
Ostatnio było z dodatkiem.

Ramka i kartka dla K. czyli bratniego krasnalka o wielu zaletach.
Gdy już postanowiłam zrobić ramkę wymyśliłam gdzie powinna stać u K., w związku z tym, kolorystyka i charakter zostały podporządkowane temu miejscu. Jakże wielką radość mi sprawił fakt, że K. nie znając moich zamiarów postanowiła ramkę postawić w wymyślonym przeze mnie miejscu. Kartka jako komplet została podporządkowana ramce.

Przy robieniu ramki przeżyłam kolejny"pierwszy raz" w życiu scraperki. Embossing na ciepło.










poniedziałek, 15 września 2008

Kartka rocznicowa na szybko

Na wykonanie tej kartki miałam godzinę i żadnego większego pomysłu, robiłam ją raz dwa zaraz po dowiedzeniu się, że ma być. Skorzystałam więc z bardzo prostego schematu. Jedyne co wiedziałam to to, że ma być to kartka na rocznicę ślubu. Niestety nawet nie wiedziałam którą. Nie wiedziałam także, jakie kolory ta para lubi. Nic. Dokładnie nic.
Oto co wyszło.





czwartek, 11 września 2008

Kartka na opak

Na opak bo nie jest brązowa :)
Zrobiłam ją taką, co by nie było, że ja kolorów nie rozróżniam i dlatego robię tylko w brązach ;)
Oprócz brązu brakuje też cieniowań i kwiatuchów. A co!

Ciekawe, czy będzie się podobać.

poniedziałek, 8 września 2008

Kartka dla P.

Kartkę stworzyłam w nocy. Chodziłam koło niej jak by była jeżem. Nic dziwnego jeśli była to pierwsza kartka robiona dla mężczyzny. I to jeszcze jakiego. Dla taty mojego K. Wyzwanie nie było więc łatwe.
Obdarowanemu bardzo się podobała. A wam?

piątek, 5 września 2008

Kartka dla D.




D. polubiłam już na forum. Była taka tajemnicza. Potem na żywo. Wulkan radości i energii. Nie sposób jej nie lubić. Jak to D. napisała, dobrze się z nami czuje, mimo że na żywo spotkałyśmy się dwa razy. Ja z D. też się bardzo dobrze czuję i mam nadzieję znów niedługo ją wyściskać i z nią poprzebywać. Choćby dlatego, że D. sprawia, że myśli o niej i wspomnienia spotkań przyprawiają mi zawsze uśmiech na buźce :)

poniedziałek, 1 września 2008

Kartka dla K.

Okazje do wysyłania kartek sypią się ostatnio jak prezenty z mikołajowego worka. Co widać zresztą na Uroczysku - ostatnio wciąż robimy kartki.
Tym razem kartki robiłyśmy dla K. - jednej z najbardziej uzdolnionych scraperek jaką znamy. W związku z tym zrobienie kartki dla niej to było ogromne wyzwanie dla Mnie. Wymyśliłam jak ma wyglądać wspominając spotkanie z nią w Wawie.



piątek, 29 sierpnia 2008

Kartka dla M.

Swojego czasu zakochałam się w pracach pewnej M. Boskie są i wiem co mówią. A Te, które sama rysuje to już boskość nad boskością. Pewnie można się w takim razie domyślić jak bardzo się cieszyłam kiedy dowiedziałam się, że poznam ją osobiście :) oj była to radocha. tym bardziej, że Mnie wyściskano i dostałam cudowną zakładkę dla dziewczyny rycerza :D Doczekać się następnego spotkania nie mogę.
Ostatni M. miała urodziny. Z ogromną przyjemnością popełniłam dla niej kartkę. Już dostała, więc pokażę. Mam nadzieję M., że nie masz nic przeciwko temu :*



wtorek, 26 sierpnia 2008

Natchnięcie

Natchnęło Mnie znów :D
Patrzyłam na bazę do kartki i po prostu...

Kartka wygląda ciut inaczej niż miała wyglądać w zamyśle. Wszystko jest winą zbyt dużej ilości tuszu w paru miejscach. Zmieniłam więc koncepcję. I pierwszy raz użyłam gniecionego papieru. A do tego wykorzystałam papier, w który pakują w jednym sklepie arkusze kupowanego papieru. Postanowiłam jakiś czas temu chodzić tam bardzo często aby zdobywać ten papier pakowy ;)
Mam nadzieję, że wyszło dobrze tak cz siak :)

poniedziałek, 25 sierpnia 2008

Nowe punchery w akcji

Dostałam nowe puncherki. Wymarzone, wyczekane... :D Oczywiście musiałam je od razu wypróbować. Z tym, że pierwsza rzecz musi chwilę poczekać ;)
To jest druga. Kartka. Na brązowo. Sama do końca nie wiem, czy jestem z niej zadowolona.



wtorek, 19 sierpnia 2008

Mini notes - wydatnik

Co by nie było, że szewc bez butów chodzi, zrobiłam sobie notesik :)

Jego wizję miałam już przed przystąpieniem do pracy. Gorzej było z jej realizacją. Zastopowało mnie przy okładce. Koniecznie miała być kartka z książki, ostatecznie następowałam napis sama. Reszta poszła jak po maśle. Oczywiście w kucki na podłodze :)

podpis z tyłu spartoliłam :/ nie popatrzyłam jak pisać żeby było dobrze i jest ciasno i krzywo :/

Jego przeznaczenie? wydatnik na scrapkowe rzeczy. Mały ponieważ mam drobne pismo i wystarczy. a wystarczy dlatego, że czas się opanować ;)

Ptaszek bo koniecznie musiałam wykorzystać moje nowiutkie stempelki :D
Kremowa koronka to zdobycz z rynku staroci za jakieś grosze.
Reszta jak to u mnie to jednokolorowe kartony.

Wewnętrzna strona okładki jest taka sama z przodu i z tyłu.





środa, 13 sierpnia 2008

Komplet dla A.

Komplet powstał A. czyli świetnej osóbki, z którą przednie spędza się czas na gg niezależnie od pory dnia i innych okoliczności. Nie wspominając już o tym, że w realu czas płynie inaczej w jej towarzystwie :)
Praca nad kompletem była dla Mnie ogromną przyjemnością. Tym bardziej, że robią go w niektórych momentach gadałam z niczego nieświadomą A :D

Stokrotki ponieważ zachwyciły A. Motyle ponieważ przebłyskiwało Mi, że A. je lubi.
Najpierw powstała kartka. potem popełniłam resztę. los tak chciał, że wspólnej fotki wszystkiego nie ma.
Notes z pod znaku "tak miało być a na przyszłość patrz co robisz kobieto" mam nadzieję, że mimo to będzie się podobał :) na wszelki wypadek nie powiem co się zdarzyło :D