Jesień kojarzy mi się z szarym niebem, zamglonymi dniami i pierwszymi
przymrozkami. Zaczyna robić się zimno. Najlepiej atmosferę oddaje dla
mnie określenie piździernik. Zawsze wtedy wędruję do szafy i wyciągam
gruby wełniany koc, ciepłe zakolanówki. Potem już wystarczy kubek z
gorącym napojem i można jakoż żyć.
Jeden z takich momentów zachowałam na jesiennym, mglistym LO dla Craft4you. Zapraszam na bloga sklepu po szczegóły. Klik.
2 komentarze:
Absolument superbe, les couleurs, les matières, le sketch, tout est beau. J'adore.
MAPY
Zachwyca subtelnością i ciepełkiem :)
Prześlij komentarz